poniedziałek, 2 grudnia 2013

Stres

No to choruję. Nie byłam dzisiaj w szkole i jutro też nie idę. Lecz w środę muszę bo w następnym tygodniu są prezentacje 10-tych klas, których się bardzo boję. Nie dam rady gadać 10 min bez przerwy. To takie problematyczne. Niby jestem duszą towarzystwa, zagadam do każdego, nie boję się wyrazić swojego zdania. Ale jak przyjdzie co do czego, to będę stała przed dyrektorem i dwoma nauczycielami i... będę się jąkać. Nic więcej. Stres mnie zje. Wy też tak macie?








3 komentarze:

  1. Też tak mam, że w gronie znajomych jestem bardzo wygadana i odważna a gdy mam wystąpić publicznie zapominam jak mam na imię xD
    Prześliczne zdjęcia! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. jestes taka ładna... Co to za telefon? :P Zapraszam do obserwowania!!

    OdpowiedzUsuń
  3. ale piękna *.*
    Grr znam to ;__;

    OdpowiedzUsuń