środa, 30 lipca 2014

Sesja z Mariuszem [3/3]

No witam, witam. Siedzę sobie i myślę czy by jutro czegoś nie nagrać.
Mam ochotę na ulubieńców, ponieważ jeszcze nigdy czegoś takiego nie robiłam.
Może akurat Wam się spodoba. Co wy na to? Lubicie takie filmiki? :)
No, a tak ogólnie to z moim gardłem jest już wiele lepiej.
Mogę w końcu zjeść zupę z makaronem i małymi kawałkami mięsa.
Jakoś powoli to jednak do przodu idzie, chociaż mogło by szybciej. ;)
Możliwe, że jutro pójdę na miasto. Pierwszy raz od miesiąca, wow.
Potrzebuję farbę i mam ochotę na kilka nowych ciuchów.
W końcu schudło się te 8kg :> Chociaż po takiej męczarni?...
To wolałabym już zostać grubsza, niż nie móc jeść 3 tygodnie,
budzić się po nocach z bólu, wymiotować każdy wieczór i codziennie płakać.
Serio... ciężko te wycinanie migdałków przeszłam. Bardzo ciężko.
No nic. Dzisiaj już ostatnia część zdjęć z sesji z Mariuszem.
Zostały mi jeszcze tylko 'bakstejdżowe' hahaha.
Łapcie. Buziaki :*




5 komentarzy: